Drzwi otwieram prezent mam.
Czy to jeszcze mi się śni?
On jest żywy - wierzcie mi.
Jak na imię jemu dam?
Jaki śliczny - mówię Wam.
Jest maleńki jak kruszynka,
to jest chłopczyk,
nie dziewczynka.
Wiem: na imię dam mu Sam,
czy podoba sie on Wam?
Kinga już nie była sama,
miała w domu pieska Sama.
dn.24.06.2015r.
autor-Jadwiga Urszula Szczęśniak
(obrazek - gifyagusi.pl)
Super wierszyk :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie :)
Dziękuję Aniu za wizytę i miły komentarz.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę :-)