niedziela, 7 maja 2017
KOPCZYK I MALEŃKI KRECIK - CHŁOPCZYK
Chodź - zobacz babuniu,
jaki piękny kopczyk.
Widziałem jak z niego
wyglądał krecik-chłopczyk.
Ja mu się przyjrzałem,
był taki malusieńki.
A nosek miał czerwony
i oczka jak węgielki.
Był taki aksamitny,
był taki czarniuteńki.
I piękny miał krawacik
i miał uśmieszek wielki.
On na mnie długo patrzył,
znów ukrył się pod ziemię.
A ja przy tym kopczyku,
wciąż siedzę tu i drzemię.
Z nim chciałbym się pobawić,
na niego długo czekam.
Dlaczego mały krecik,
ode mnie tak ucieka?
Ja krzywdy mu nie zrobię,
podam mu swoją rączkę.
Przyniosę mu łopatkę,
i pójdę z nim na łączkę.
Po łączce skaczą żabki
żabkę mu też pokażę.
Pokażę biedroneczkę
i razem z nim pomarzę.
Babunia swego wnusia,
chętnie wysłuchała.
I prawdę o kreciku,
wnusiowi powiedziała:
wiesz - mój kochany wnusiu,
ty masz swoje marzenia.
Ten krecik to jest żywy
i nie jest do bawienia.
On jeszcze jest maleńki
i jest ciekawy świata.
Wygląda, że ten krecik,
rodzicom figle płata.
Wracajmy już do domu,
tu jutro przyjdziesz z dziadkiem.
Być może, że zobaczysz,
krecika gdzieś ukradkiem.
dn.02.07.2015r.
autor-Jadwiga Urszula Szczęśniak
(obrazek z internetu)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz